
Mnóstwo w sieci pojawia się wyssanych z palca czy wręcz nieprawdziwych informacji o tej niewielkiej roślince, która występuje pod nazwą Coleus amboinicus a także pod synonimami:
- Coleus aromaticus
- Coleus crassifolius
- Plectranthus ambionicus
- Plectranthus aromaticus
- Solenostemon aromaticus
Epitet gatunkowy „amboinicus” pochodzi od wyspy Ambon w Indonezji, gdzie roślina ta została napotkana i opisana w XVIII wielu przez portugalskiego jezuity i botanika João de Loureiro. Obecnie obowiązującą nazwą rodzajową jest „Plectranthus„.
Jest to półsukulentna bylina z rodzinki Lamiaceae o silnym, ostrym smaku i zapachu podobnym do oregano (NIE Origanum vulgare lecz Lippia graveolens). Jego rodzime rewiry to część południowa i wschodnia Afryki, Półwysep Arabski i Indie, jednak jest szeroko uprawiany i naturalizowany w tropikach, gdzie jest nie tylko przyprawą i rośliną ozdobną lecz także cennym ziołem.
Spotkacie go pod różnymi nazwami potocznymi takimi jak:
- Brujo
- Mięta Indyjska (Indian Mint)
- Mięta Meksykańska (Mexican Mint)
- Zupowa Mięta (Soup Mint)
- Indyjski Ogórecznik (Indian Borage)
- Wiejski Ogórecznik (Country Borage)
- Kubańskie Oregano (Cuban Oregano)
- Puertorykańskie Oregano (Puerto Rican oregano)
- Francuski Tymianek (French Thyme)
- Hiszpański Tymianek (Spanish Thyme)
- Szerokolistny Tymianek (Broad-leaf Thyme)
- oraz Five Seasons Herb
Nieszczęsna, irytująca mnie nazwa „Kubańskie Oregano” wzięła się z tego, że liście tej rośliny używane są na Kubie do aromatyzowania tamtejszej zupy z czarnej fasoli.

Zielsko to dorasta do jednego metra wysokości. Łodygę ma mięsistą pokrytą długimi, sztywnymi włoskami lub czasem gęsto pokrytą miękkimi, krótkimi i wyprostowanymi włoskami. Stare łodygi tracą owe włoski i są gładkie. Jego liście są mięsiste, niepodzielone, szerokie, jajowato-owalne ze zwężającym się czubkiem. Brzegi są grubo karbowane lub czasem ząbkowane za wyjątkiem nasady. Są gęsto usiane włoskami przy czym dolna powierzchnia posiada najliczniejsze włoski gruczołowe, co nadaje im oszroniony wygląd. Liście mają od 5 do 7 centymetrów długości i od 4 do 6 centymetrów szerokości. Ogonek liściowy ma od 2 do 4,5 centymetra długości. Niuch jaki owe listeczki posiadają określany jest jako ostre połączenie aromatów oregano, tymianku i terpentyny . W smaku są podobne do smaku oregano, lecz z ostrym miętowym akcentem. Kwiatuszki wyrastają są na króciutkiej łodyżce, są jasnopurpurowe, ułożone po 10 do 20 kwiatowych gęstych okółkach, w odległych odstępach. Kwiatostany tworzą smukłe i kolczaste grona. Przysadki są szeroko jajowate, ostro zakończone. Kielich kwiatowy jest dzwonkowaty (2–4 mm ), owłosiony i gruczołowaty. Korona kwiatów jest niebieska, zakrzywiona i opadająca, lekko trąbkowata, poszerzona o dwuwargowej ostrodze i krótkiej, dwuwargowej górnej wardze. Natomiast dolna warga jest długa i wklęsła. Drobne nasionka są gładkie, jasnobrązowe, okrągło-spłaszczone, o wielkości 0,7 na 0,5 milimetra.

Coleus amboinicus w naturze uwielbia lasy i zarośla nadmorskie, skaliste zbocza i gliniaste lub piaszczyste równiny. Udaje się również w uprawie doniczkowej w beztorfowym, gliniastym kompoście doniczkowym, Uwielbia pełne oświetle jednakże w miejscu chroniącym przed gorącem słońca. Podłoże powinno mieć odczyn neutralny. Podczas wzrostu wymaga obfitego podlewania i stosowania zrównoważonych nawozów płynnych co miesiąc jednak zimą należy ograniczyć podlewanie. Coleus może być przenoszony na zewnątrz latem. Dobra – dosyć ględzenia kim jest, skąd pochodzi, jak wygląda i gdzie rośnie.
Etnomedycyna rejonów jego występowania powszechnie stosuje to zioło w leczeniu różnych dolegliwości takich jak:
- astmy
- bólów głowy
- chorób skóry
- gorączki malarycznej
- hepatopatii
- kamicy dróg moczowych
- kaszlu
- przeziębień
- robaczycy
- zaparć
- a także drgawek padaczkowych
Sok z liści Koleusa z miodem jest pomocny w przeziębieniu i kaszlu, skoncentrowany wywar spożywany na ciepło jest skuteczny w infekcjach dróg oddechowych. Sok zmieszany z cukrem jest silnym środkiem wiatropędnym. Sok z liści jest stosowany na dotkniętą część skóry w przypadku ukąszeń owadów, alergicznego zaczerwienienia, swędzenia czy też innego podrażnienia skóry. Odwar przygotowany z liści gotowanych w wodzie z dodatkiem kardamonu, goździków i łyżeczki miodu jest bardzo pomocny w stanach „zaflegmienia” dróg oddechowych (eś – kolejne słowo po którem nerwacyja mnom szczonsa). Co ciekawe – jasnożółty olej tłoczony z liści Coleus amboinicus wykazuje właściwości owadobójcze i jest bardziej aktywny niż syntetyczne insektycydy. Biorąc pod uwagę różne folklorystyczne zastosowania bardzo cenne są dalsze badania celem potwierdzenia jego potencjału nie tylko dietetycznego lecz i terapeutycznego.
Do dziś w surowcu fitochemicy zidentyfikowali wiele związków z różnych klas fitochemicznych, takich jak związki fenolowe, terpenoidy, kwasy fenolowe, flawonoidy, flawonony i garbniki. Właściwości lecznicze ekstraktów z tego ziółka zostały udokumentowane zarówno w badaniach in vitro, jak i in vivo. Zalicza się do nich m.in. właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwpierwotniakowe, przeciwzapalne, przeciwcukrzycowe, przeciwbólowe, przeciwreumatyczne, przeciwnowotworowe, gojące rany oraz wiele innych efektów terapeutycznych. Bogata historia zastosowania tradycyjnego sprawia, że Coleus ambionicus jest uważany za surowiec mający znaczący potencjał do zastosowań klinicznych. Onedgaj grupa polskich naukowców z Katedry Biologii i Botaniki Farmaceutycznej UM we Wrocławiu opublikowała porównanie składu surowca uprawianego w Indonezji z tym uprawianym w Polsce. Wyższą zawartość ADF (Actin Depolymerizing Factor) wykryto w surowcu uprawianym w Indonezji. Skład fitochemiczny był również istotnie uzależniony od miejsca uprawy. Polskie próbki zawierały więcej polifenoli RA i jego analogów, a także prawie dwukrotnie wyższy potencjał antyoksydacyjny. Próbki indonezyjskie zawierały więcej związków diterpenoidowych, a suma terpenoidów była dziesięciokrotnie wyższa niż w próbkach z Polski. Zatem „na chłopski rozum” – Coleus ambionicus nadaje się do uprawy w nieoptymalnych warunkach jednak niektóre właściwości lecznicze i bioaktywność są znacząco zmienione. Badania fitochemiczne wykazują, że największą wartość terapeutyczną mają wyciągi alkoholowo-wodne (na gorzałce).
Coleus ambionicus wykazuje silne właściwości przeciwdrobnoustrojowe względem:
- Bacillus subtilis
- Escherichia coli
- Enterococcus faecalis
- Klebsiella pneumoniae
- Proteus mirabilis
- Salmonella enteritidis
- Salmonella typhi
- Staphylococcus aureus
- Streptococcus mutans (jednej z najważniejszych bakterii próchnicotwórczych)
- Streptococcus mitis
- Streptococcus pyogenes
- Streptococcus sanguis
- oraz Streptococcus salivarius
a także właściwości fungitoksyczne względem:
- Aspergillus flavus
- Aspergillus niger
- Aspergillus ochraceus
- Aspergillus oryzae
- Candida versatilis
- Fusarium spp.
- Penicillium spp.
- oraz Saccharomyces cerevisiae
Niestety nie wykazał żadnej aktywności przeciwgrzybiczej względem Candida albicans.
Od ponad poł wieku badań obserwuje się silne właściwości radioochronne ekstraktów wodno-alkoholowych – sugeruje to potencjalne zastosowanie w radioterapiii. Opisane zostały także właściwości przeciwmutagenne ekstraktów standaryzowanych na zawartość polifenolowi tego niezwykłego Zieloka. Co ciekawe, w etnomedycynie indonezyjskiej spożywanie liści Coleus ambionicus zwiększa produkcję mleka u kobiet karmiących. Zaobserwowano także, że napój przygotowany z liści Koleusa powoduje obniżenie poziomu Leptyny – niestety ciągłe spożywanie skutkuje zwiększonym apetytem, większym spożyciem pokarmów i przyrostem masy ciała, co wskazuje na odwrotne działanie pobudzające. Napoje takie, podawane umiarkowanie (testy z udziałem ochotników), wykazują znaczące obniżenie poziomu Leptyny. Zapytacie a co to daje – otóż po związaniu Leptyny z receptorami w podwzgórzu neurony przestają wytwarzać neurotransmiter Neuropeptyd Y, który jest stymulatorem apetytu (jego obecność zmniejsza apetyt). Ta ciekawa właściwość Koleusa może ułatwić wielu osobom walkę z otyłością wywołaną obżarstwem.
Coleus ambionicus nie darmo występuje też pod synopnimem Coleus aromaticus – w wielu rejonach świata gdzie występuje lub gdzie jest uprawianym ziółko to jest używane do aromatyzowania potraw, szczególnie mięsnych i rybnych. W sieci możecie napotkać wiele przepisów wykorzystujących liście Kubańskiego Oregano w kuchni. Zatem teraz ciut zastosowań kulinarnych, na które zapewne czekacie.
Zupy i gulasze:
- Dodawajcie świeże lub suszone liście do zup, gulaszów lub curry, aby uzyskać aromatyczny smak. Dobrze komponuje się z daniami na bazie pomidorów i soczewicą.
Marynaty:
- Użyjcie posiekanych liści w marynatach do mięs lub ryb. Połączcie z oliwą z oliwek, octem, czosnkiem i przyprawami, aby uzyskać aromatyczną marynatę.
Pesto:
- Zastąpcie bazylię liśćmi Koleusa w przepisach na pesto. Zmiksujcie liście z orzechami, czosnkiem, oliwą z oliwek i serem, aby uzyskać wyjątkowy aromat.
Masło ziołowe:
- Zmieszajcie miękkie masło z drobno posiekanymi liśćmi, czosnkiem i skórką cytrynową. Używajcie do grillowanego mięsa, warzyw lub chleba.
Sałatki:
- Dodajcie świeże liście do sałatek, można je łączyć z innymi ziołami, zieleniną i lekkim Vinaigrette.
Farsze:
- Użyjcie posiekanych liści do farszerowania drobiu lub warzyw – dają charakterystyczny smak i aromat, który uzupełnia potrawę.

Ciut istotnych i ważnych wskazówek:
- Świeże liście są bardziej wyraziste w smaku, podczas gdy suszone liście można stosować do dłuższego przechowywania. Używajcie trzy razy więcej świeżych sporadycznie zastępując je suszonymi.
- Drobno siekajcie liście, aby uwolnić zawarte w nich olejki eteryczne i wzbogacić smak potraw.
- By zachować smak ziół, należy je dodać pod koniec gotowania, szczególnie w przypadku dań przygotowywanych szybko.
- Przechowuj świeże liście w lodówce, owinięte w wilgotny ręcznik papierowy i w plastikowej torbie. Mogą przetrwać około tygodnia.
- Coleus amboinicus dobrze komponuje się z czosnkiem, cebulą, pomidorami, papryką, cytrusami i innymi ziołami, takimi jak tymianek, bazylia czy pietruszka
Czas na receptury:
Tynkturka z Koleusa
Przygotujecie ją klasycznie używając jednej części wagowej świeżych liści i trzech części 40% wódki. Surowiec zalewacie w słoiku po czym zakręcacie i odstawiacie w ciemne miejsce codziennie wstrząsając zawartość. Po dwóch tygodniach zlewacie i filtrujecie po czym przelewacie do flaszencji z ciemnego szkła. Bezpieczne dawkowanie to 10 ml (łyżka stołowa) trzy razy dziennie przed posiłkiem w stanach, które wymagają stosowania tego ziółeczka.
Koleusowa Infuzyja:
Weźcie cztery drobno posiekane liście Coleus amboinicus i zalejcie szklaneczą wrzątku. Możecie dodać około centymetra startego kłącza lub dwa rozgniecione strąki kardamonu (ja preferuję Amomum subulatum czyli Czarny Kardamon)
Syrop z Koleusa w wersji indyjskiej:
- Weźcie 25 gram liści Kubańskiego Oregano, 25 gram szalotki i 25 gram cukru skalnego (można zastąpić brow lub demerara)
- Nadziejcie liście na patyczki i połóżcie na rozżarzonych węglach na minutę (dobrym rozwiązaniem będzie używanie fryer’a), by je zrumienić ale NIE przypalić. Zdejmijcie z patyczków i odłóżcie na bok.
- Podobnie postąpcie z szalotką lecz przez 5 minut. Również zdejmijcie i rozbierzcie na płatki.
- Włóżcie liście, szalotkę i cukier do moździerza i rozgniećcie na miazgę. Jeśli „Moździerza Nimocie” użyjcie blendera mieląc całość na papkę.
- Odciśnijcie papkę palcami przez sito by wydobyć niezwykłą ciecz, która działa jak syrop na kaszel. NIE dodawajcie wody i pamiętajcie o podgrzaniu syropku przed przechowywaniem w słoiczkach.

fotki dzięki uprzejmości pasjonatów North Carolina Extension Gardener Plant Toolbox



































