Ghost Pipe

Niesamowita roślinka – Leśny Duszek

Monotropa uniflora

Monotropa unifora

Monotropa hypopitys, Monotropa hypophegea i nie występujące w Europie Monotropa coccinea i Monotropa uniflora.

Różnie je nazywają ale najczęściej spotkać można w literaturze określenia Ghost Pipe, Indian Pipe, Ice-plant, Bird’s Nest, Fit-Plant, Ova-ova…

To niezwykła roślina nie posiadająca chlorofilu i dlatego nie może wytwarzać produktów budulcowych – jest pasożytem mającym związek zarówno z grzybami jak i z i drzewami. Pobiera składniki odżywcze z obu tych gatunków – znajdziemy je pod bukami, sosnami oraz pomiędzy grzybami z rodzaju Russula i Lactarius. Jej korzenie dotykają grzybni. Innymi słowy, Korzeniówki to pasożyty i rośliny mikoryzowe, które żyją zazwyczaj tam, gdzie rozkłada się materia organiczna i często można ją znaleźć w pobliżu powalonych pni drzew.

Występuje na terenie całej północnej hemisfery – wyjątek stanowi tutaj Monotropa coccinea czyli Red Indian Pipe występująca na obszarze Nikaragui. Mimo swojego wyglądu nie jest ona grzybem. Jej kwiaty są białe, ale w rzadkich przypadkach mogą być różowe. Kwiaty są bezwonne choć wytwarzają nektar, który zbierają pszczoły, zapylając rośliny. Kwitną przez niecały tydzień po czym obumierają, robiąc się przy tym czarne, stąd nazwa Corpse Plant. Są niezmiernie delikatne i soczyste, lecz po zerwaniu szybko więdną i się wręcz rozpuszczają zmieniając barwę na czarną.

Monotropa coccinea (c) Denilson Eliu Ordoñez Moreno

Monotropa coccinea – fot. Denilson Eliu Ordoñez Moreno

Kwiaty mają kształt fajki co jest źródłem anglojęzycznej nawy Indian Pipe (Monotropa uniflora) choć czasem spotkać ją można pod nazwą Dutchman’s pipe (Monotropa hypopitys). Rdzenni Amerykanie stosowali tą roślinę do leczenia problemów z oczami – miażdżyli korzenie i zmieszali je z wodą w celu uzyskania płynu do płukania oczu. Niektórzy zielarze mieszali świeże zioło lub sok z wodą różą by uzyskać identyczne właściwości.

Korzeniówka pospolita (Monotropa hypopitys s Hypopitys lanuginosa)

Monotropa hypopitys

Surowiec zbiera się od Września do Października i dokładnie je wysuszyć, a następnie wbić w proszek, który powinien być przechowywany w szczelnych pojemnikach.

W etnomedycynie Korzeniówki były stosowane na różne dolegliwości, jako napotne w gorączkach, uspokajające w stresie i zaburzeniach nerwowych, jako substytut opium oraz jako środek powstrzymujący napady padaczkowe – fakt iż jest bardzo skuteczny w tej materii stał się podstawą nazwy Fit-Plant i Convulsion Root. Sok z rośliny był stosowany we infekcjach rzeżączki, w leczeniu stanów zapalnych i owrzodzeń pęcherza moczowego. Kwiaty można żuć, aby złagodzić ból zęba. Zioło można łączyć z Tusanem (Tanacetum parthenium) aby wspomóc rekonwalescencję przeziębienia i grypy. Stosuje się je również jako emollient na odciski i gangliony, by złagodzić stany zapalne.

Reasumując – Korzeniówki wykazują właściwości tonizujące, uspokajające, wyciszające i przeciwskurczowe. Dawka sproszkowanego korzenia wynosi od 1/2 do 1 DRACHMY (starogrecka miara wagi odpowiadająca 4,3 grama) 2-3 razy dziennie.

Monotropa hypophegea

Monotropa hypophegea fot. Anna Nowak-Dańda

Zasadnicze zastosowanie ukierunkowane jest na jej właściwości powszechnie określane jako Nervine – w przypadkach ostrych lęków lub epizodów psychotycznych z powodu intensywnych doświadczeń związanych z narkotykami – podanie wyciągów szybko przynosi ulgę tym epizodom w przeciągu kwadransa kiedy chory zasypia, po czym budzi się spokojnie po około godzinie. Skuteczne są także wyciągi z Korzeniówki w leczeniu silnego bólu psychicznego i emocjonalnego spowodowanego traumami pourazowymi, jaki również w dokuczliwości silnego bólu nerwów spowodowanego boreliozą i konfekcjami.

Jan Oruba zaleca wykonywanie nalewki ze świeżego surowca w proporcji 1:2 na etanolu 60% (100g surowca na 200g etanolu). Maceracjata trwa minimum dwa tygodnie w ciemnym miejscu z zaleceniem by wstrząsać słojem kilka razy dziennie. Po tym czasie POZOSTAWIA SIĘ SUROWIEC w alkoholu, dopóki nie zużyje się całej nalewki. Dawkowanie rozpoczyna się od 3 kropli trzy razy dziennie po czym stopniowo się je zwiększa (dobrze jest trzymać dawkę w ustach przez ok pół minuty) do ok 1 mililitra tak samo trzy razy na dzień.

Monotropa uniflora flower

Monotropa uniflora – piękno kwiatu

Pszeńce – Melampyrum sp.

Pszeńce nie są roślinami stosowanymi w oficjalnej medycynie i fitoterapii. Korzystanie z zioła wymaga dużej ostrożności, ponieważ cała roślina zawiera nieznaczne ilości Dulcytu (melompikryt) powodującego zaćmę soczewki oka, uszkadzającego miąższ wątroby i śledziony a także powodującego upośledzenie funkcji poznawczych mózgu. W nasionach znajduje się toksyczna Aucubina (rhinanthin), która działa silnie narkotycznie i miejscowo drażniąco.

Publikowane od jakiegoś czasu Achy i Ochy na temat tego glikozydu irydowego oparte są na badaniach na laboratoryjnych gryzoniach. pozwólcie zatem, że przybliżę co nieco njówsów na jej temat:

Aucubina jest związkiem rozpuszczalnym w wodzie, jednak szybko spontanicznie ulega utlenianiu, w wyniku czego powstają nierozpuszczalne i nieaktywne produkty. Związek ten jest również rozpuszczalny w metanolu i etanolu, lecz jest nierozpuszczalny w rozpuszczalnikach organicznych, takich jak eter, chloroform, benzen czy eter naftowy. Ze względu na niestabilną strukturę Aucubiny niewiele uzyskano czystych produktów. Co ciekawe, substancja ta wykazuje imponujące działanie farmakologiczne, takie jak przeciwutleniające, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe i ochrona wątroby. W ostatnich latach badano także jego rolę w przeciwdziałaniu zwłóknieniu, neuroprotekcji i ochronie kości. Niestety zaabsorbowano słabą biodostępność po podaniu doustnym. Aktualne dane dotyczące Aucubiny pochodzą WYŁĄCZNIE z badań nad komórkami i zwierzętami i nie można przewidzieć bezpieczeństwa i skuteczności tej substancji u ludzi co dla mnie jest wystarczającym hamulcem by zrobić sobie dwa głębokie wdechy, wypić dobrą kawę i zastanowić się czy aby Pszeniec wart jest zainteresowania jako zioło lecznicze ze względu na teoretyzowane i nadinterpretowane właściwości dla ludzi pomijając zastosowania w etnomedycynie.

Oficjalnie Pszeniec jest rośliną trującą – w przypadku jego przedawkowania obserwuje się senność, osłabienie, wymioty i biegunkę i najbardziej niebezpieczne znaczne spowolnienie i osłabienie wydolności serca.

Pszeniec KATEGORYCZNIE jest przeciwwskazany u dzieci, w ciąży, podczas laktacji i u pacjentów z niewydolnością serca.

Na wstępie odrobina historii związanej z Pszeńcem.

Pszeniec gajowy (Melampyrum nemorosum)

Pszeniec gajowy (Melampyrum nemorosum)

Roślina ta związana była ze świętem Kupały, którego wszystkie obrzędy powiązane były z wodą, płomieniem i ziołami. Żółte kwiaty i fioletowe przylistki Pszeńca symbolizują jedność elementów wody i ognia. W mitologii słowiańskiej w święcie Kupały zawiązywano wiele związków małżeńskich, w trakcie których młodzi powinni przeskoczyć nad ogniem i wykąpać się w płynącej wodzie. Pszeniec symbolizował związek pierwiastka żeńskiego z męskim, dlatego wiele legend mówi o kochankach, którzy po śmierci zamienili się w piękny dwukolorowy kwiat.

Jedną z tragicznych legend jest starosłowiańska przypowieść o rodzeństwie, bracie i siostrze – Kostromie i Kupali. Według niego, rodzeństwo nie posłuchało zakazów matki Kupalnicy i wymknęły się nocą aby posłuchać cudownych pieśni ptaka Sirin. Czarując dzieci, Sirin uśpił czujność brata i zabrał siostrę Kupalę daleko, daleko, do odległych krajów. Po wielu latach dorośli już brat i siostra spotkali się przypadkiem i zakochali wzajemnie, nie rozpoznając w sobie dawno zagubionego rodzeństwa. Jednak bogowie rozwścieczeni grzechem wyjawili im ów straszny sekret. Kupala nie potrafiła znieść kazirodztwa utopiła się, a po śmierci przemieniła w rusałkę. Kostroma podobnie nie potrafił znieść tej strasznej wieści i wskoczył w ogień. Jednakże bogowie ulitowali się nad bratem i siostrą i zamienili ich w niesamowicie piękny kwiat, który nazwali Kupala-da-Mavka, gdzie żółty to ogień Kostroma, a fioletowy to woda Kupali. Później, gdy chrześcijańskie imiona zostały wyparte przez pogańskie, kwiat zaczął nazywać się Ivan-da-Marya.

Zastosowanie w etnomedycynie

Pszeniec miał różne zastosowanie w medycynie ludowej. W etnomedycynie Austro-Węgier kuzyn Pszeńca – Melampyrum pratense (Pszeniec zwyczajny) był stosowany do leczenia stanów zapalnych o różnej etiologii. Suszone zioło umieszczone w poduszkach było stosowany zewnętrznie do leczenia podagry i reumatyzmu wraz z jednoczesnym piciem lekkich naparów. W rumuńskiej etnomedycynie wiele gatunków Melampyrum stosowano także do leczenia chorób reumatycznych, stanów zapalnych oraz infekcji skóry. W dawnej Anglii zalecono odwary z zioła jako lek moczopędny na dolegliwości nerek. W Meksyku stosowano go jako środek moczopędny i przeciwskurczowy. Odwar stosowano do przemywania ran i leczenia aft w jamie ustnej. Syrop przygotowany z nasion stosowano na uporczywe i przewlekłe biegunki. Odwar z całego ziela stosowano także na świerzb, leczenia wrzodów a także kolek jelitowych u niemowląt. Na Filipinach sok zioła wciąż stosowany bywa w leczeniu zapalenia jamy ustnej u niemowląt – szczególnie polecany jest sok ze świeżych liści jako lekarstwo na pleśniawki. Odwar z zioła stosuje się jako remedium przeciwgorączkowe. W Nigerii napar rozdrobnionych liści jest cenionym środkiem do przemywania skaleczeń, ran i oparzeń.

U naszych wschodnich sąsiadów wszystkie pszeńce stanowią surowiec zielarski pomimo iż nie figurują w oficjalnych farmakopeach. Napary są zalecane w nadciśnieniu, chorobach serca, chorobach żołądka i przewodu pokarmowego. Herbata z części kwitnącej jest zalecana w zawrotach głowy, nerwobólach a także do leczenia epilepsji. Zewnętrzne okłady i kąpiele z rośliny są zalecane na świerzb, skazę i wysypkę pieluszkową u dzieci, gruźlicę skóry, wysypki o różnej etiologii, reumatyzm, egzemę i inne stany zapalne skóry. Świeże zioło nakłada się na rany celem przyspieszenia ich gojenia. Zmiażdżone nasiona są stosowane jako okłady jako środki zmiękczające rogowaciejącą skórę

W magicznej tradycji Pszeniec odpychał zło i przynosił szczęście. Jednak aby zioło posiadało niezbędną moc, należało je zebrać tylko w przeddzień Kupały. Uważano, że jeśli w Noc Kupały weźmiesz łaźnię parową z miotłą z Pszeńca, możesz zmyć każde złe oko lub każdy zły urok. Wiązki suchego zioła rozłożone w rogach miały chronić dom przed złymi ludźmi, a intruzów (złodziei) przeganiało swoim szeptem (zgodnie z legendą Ivan-Da-Marya chronili owo domostwo).

Początek kwitnienia Pszeńca wiązano z pojawieniem się pierwszych letnich grzybów. Według powszechnego przekonania kiedy zakwitło – idź do lasu po grzyby.

Pszeniec gajowy kwiaty

 

Było bajkowo to teraz czas na odrobinę konkretów:

Surowcem jest zarówno całe ziele jak i nasiona. Pozyskuje się go w okresie kwitnienia, od maja do września – koniecznie suszy w cieniu, na świeżym powietrzu lub w dobrze wentylowanym miejscu. Zioło rozkłada się cienką warstwą lub zawiesza w niewielkich wiązkę. Nasiona zbiera się w okresie od lipca do września i tez suszy szybko w zacienionym miejscu w lekko podwyższonej temperaturze.

Skład chemiczny

Pszeniec zawiera około dziewięciu flawonoidów i pięciu kwasów fenolokarboksylowych – należą do nich kofeina, kwasy chlorogenowe i ferulowe, luteolina, hiperozyd, kwercetyna, cynarozyd. Zawartość flawonoidów waha się od 0,04 do 2,3%. W roślinie znaleziono również ślady alkaloidów irydoidów, saponin steroidowych, soli, skrobi, pektyny, cukrów, w tym ksylozy, maltozy, glukozy i dulcytu. Nasiona zawierają toksyczną aukubinę (rinanthin). Kwiaty co ciekawe zawierają do 0,6% kwasu askorbinowego, a liście do 1%.

Pszeniec Melampyrum barbatum Wikimedia

Pszeniec brodaty (Melampyrum barbatum)

Właściwości farmakologiczne

Pszeniec jest uważany za obiecujący obiekt do badań fitofarmakologicznych. W eksperymentach na gryzoniach stwierdzono, że wodne wyciągi wzmagają unerwienie przywspółczulne wykazując właściwości uspokajające. Zaobserwowano także właściwości przeciwpsychotyczne, kardiotoniczne, obniżające ciśnienie i przeciwdrgawkowe.

Teraz odrobina wiedzy praktycznej:

wg dr Henryka Różańskiego zioło ma właściwości rozmiękczające i przeciwzapalne; było stosowane do okładów (świeże ziele, rozparzone nasiona) na skórę. Wykazuje działanie: gojące, silnie przeciwzapalne, rozkurczowe, przeciwbólowe, uspokajające, przeciwdrgawkowe, przeciwpadaczkowe, onkostatyczne, przeciwreumatyczne. Co ciekawe u Melampyrum nemorosum stwierdzono obecność Geiny u osobników pasożytujących na Geum urbanum, u pozostałych gatunków transferu substancji żywiciela nie stwierdzono.

  • napar 2÷3% – łyżkę stołową zioła zalewać 200 ml wrzątku i po kwadransie odcedzić. Stosuje się 100 ml trzy razy na dobę.
  • macerat winny w proporcji 1:7 (lub bezpieczniej 1:10) macerować dwa tygodnie. Stosuje się 10÷50 ml raz dziennie.
  • nalewka ze świeżego ziela 1:10 w 50-60% etanolu macerowana przez tydzień. Stosuje się 5÷10 ml raz lub dwa razy dziennie.
Pszeniec Melampyrum arvense Wikimedia
Pszeniec różowy (Melampyrum arvense)

wg zielich i zielichów zza Buga

Produkty:

  • napar: 1 łyżeczka suchego, posiekanego zioła lub liści w 1 szklance wrzącej wody, i odstawić na godzinę po czym odcedzić. Zażywa się 1÷2 łyżki stołowe przed posiłkiem 3 razy dziennie.
  • odwar: 3 łyżki zioła zalać litrem wrzątku i gotować na lekkim ogniu przez 2 godziny po czym odcedzić. Stosuje się jako środek zewnętrzny do kąpieli i przemywań w chorobach skóry.

Pszeniec Melampyrum pratense BSBI

Pszeniec zwyczajny (Melampyrum pratense)
Literatura:
  1. S. Vogl and A. G. Atanasov – The Herbal Drug Melampyrum pratense, 2013
  2. D. Śtajner, B.M.Popović, P.Boźa, A.Kapor – Antioxidant Capacity of Melampyrum
    barbatum , 2009
  3. Erzsébet Háznagy-Radnai, Laura Fási – Anti-inflammatory Activity of Melampyrum barbatum, 2017
  4. Е.Е. Галишевская, В.М. Петриченко – Фенольные соединения двух видов растений рода марьянник, 2010
  5. Е.Н. Скрябина, Е.Е. Галишевская, В.Д. Белоногова – Аминокислоты растений рода Melampyrum, 2012
  6. В.К. Лавренов, Г.В. Лавренова – Энциклопедия лекарственных растений народной медицины, 2003
  7. В.В. Телятьева – Полезные растения Центральной Сибири,1985
  8. Н. Мазнев – Энциклопедия народной медицины, 2004
  9. H. Różański – Biologia parazytofitów, 2003
  10. H. Różański, D. Wróbel – Rośliny lecznicze i trujące Cergowej, 2018