Aby w domu zrobić dobrej jakości wino rokitnikowe, należy starannie wybrać jagódki Oblepichy – tylko dojrzałe, bez oznak uszkodzenia lub gnicia, w przeciwnym razie wino nabierze nieprzyjemnego aromatu i zgnilizny. Lepiej odłożyć na bok zielone, a także przejrzałe – z pierwszych nie wyjdzie smaczny i pięknie zwybarwiony napój, az drugich coś na kształt błotnistego wino, a poza znacznie przedłuzy się proces fermentacji. Jeżeli chodzi o wodę, która znajduje się w każdym dobrym przepisie na winko najlepsza jest woda studzienna lub źródlana. W skrajnych przypadkach można zagotować filtrowaną wodę z kranu i pozwolić jej się odstać.
Oczywiście oprócz jagód i wody do każdego wina dodaje się cukier. Nie są już potrzebne żadne dodatkowe składniki, a domowe receptury na wino z rokitnika różnią się tylko ilością określonych składników. Niewielka ilość cukru i wody pozwala na przyrządzenie bogatego kwaśnego napoju, a zwiększając ich proporcje na wyjściu uzyskuje się delikatne wino deserowe.
Specyfika wyrobu wina z Oblepichy polega na tym, że nie należy od razu wkładać całości cukru do surowca – najpierw dodaje się ok 2/3, a resztę stopniowo przez pierwsze półtorej tygodnia procesu fermentacji.
Zapytacie o najważniejsze – proporcje:
- oblepicha 3 kg
- cukier 1,3 kg
- woda 1 litr
No to teraz powoli krok po kroku:
- Przekręcamy posortowane jagody przez maszynkę do mięsa, nie spłukując ich(doświadczeni winiarze wiedzą, że pozwala to zachować dzikie drożdże obecne na powierzchni skórki, co czyni fermentację naturalną)
- Pulpę filtrujemy przez gazę a otrzymany sok odstawiamy na pół godziny.
- Do powstałej zawiesiny dodajemy wodę i cukru i dobrze mieszamy drewnianą łychą
- Później przelewamy brzeczkę do pojemnika fermentacyjnego i zabezpieczamy rurką fermentacyjną
- Przenosimy w ciepłe, ciemne miejsce i pozostawiamy na 3-4 dni.
- Brzeczkę musimy mieszać co 6-8 godzin drewnianym patykiem, rozprowazdając miazgę w soku
- Po dniu (zwykle wcześniej) na powierzchni pojawia się piana, wyczuwalny jest delikatny kwaśny zapach i słychać pyrkanie – oznacza to, że rozpoczęła się fermentacja. Ową pomarańczową piankę musimy usuwać codziennie przed mieszaniem patyczkiem.
Po tym czasie dodajemy kolejne 300 g cukru w następującej kolejności:
- w czwartym dniu – 100 g
- w siódmym – kolejne 100 g
- w dziesiątym dniu – pozostałe 100 g
Aby to zrobić, zdejmujemy pokrywę naczynia do fermentacji wstępnej, spuszczamy ok pól lutra brzeczki, rozpuszczamy w niej cukier, wlewamy tak przygotowany syrop z powrotem do pojemnika zamykając go i zabezpieczając rurką fermentacyjną.
ja używam cylindrycznego air-locka na tym etapie
Po około dwóch tygodniach fermentacji wstępnej czas na właściwą:
- musimy przefiltrować brzeczkę przez 2-3 warstwy gazy i dobrze wycisnąć pozostałą miazgę (później nie jest już używana)
- wlewamy uzyskany płyn do gąsiora, wypełniając maksymalnie 70% objętości i ponownie zakładamy rurkę fermentacyjną
- gąsior przenosimy do ciemnego pomieszczenia o temperaturze 18-25 °C
Fermentowanie wina rokitnika w domu zajmie około miesiąca, po czym należy je przefiltrować i pozostawić na kilka dni, aby osad opadł, a gotowy produkt nie był mętny. W tym czasie gąsior też musi być zabezpieczony rurką fermentacyjną. Kiedy mętna część opadnie, wino możemy zlać, przefiltrować i przelać do butelek.
Czasem zdarza się, że wino dalej fermentuje – daj my mu dokończyć roboty, ale Uwaga! – jeśli wino fermentuje dłużej niż przez 50 dni, należy je przelać do innego pojemnika bez osadu i ponownie zabezpieczyć rurką fermentacyjną – w przeciwnym razie może pojawić się gorycz.
Po tym czasie zlać, ponownie przefiltrować i rozlać do butelek. Wino osiągnie najlepszy smak i aromat po 5-6 miesiącach przechowywania w chłodnym i ciemnym miejscu.
Dla tych z Was, którzy stawiają swoje pierwsze kroki mam też najprostsze wino rokitnikowe:
- Zagnieść rokitnik wałkiem do ciasta, aby zrobić kleik.
- Przecedź masę przez kilka warstw gazy, usuwając czysty sok.
- Sok rozcieńczyć wodą i pozostawić na pół godziny. W tym czasie osiadają pozostałości fusów, po czym ciecz jest ponownie filtrowana.
- Wlej cukier do brzeczki i wstaw na tydzień do ciepłego pomieszczenia. Przez cały ten czas będziesz musiał dbać o fermentację i okresowo usuwać piankę, która utworzy się na powierzchni.
- Gdy piana zniknie, wlej fermentujące wino rokitnikowe do gąsiora i zamknij je rurką winiarską.
- Wytrzymaj 1,5 miesiąca, po czym możesz butelkować wino, uprzednio przefiltrowując je ponownie.
Zatem czas na działanie i degustację