Inaksze Kamelki bo bez płatków

Matricaria discoidea, Matricaria matricarioides, Matricaria suaveolens, Artemisia matricarioides, Chamomilla suaveolens, Lepidanthus suaveolens, Lepidotheca suaveolens, Santolina suaveolens, Tanacetum suaveolens…

1

To NIE jest Lista Roślin lecz synonimy pewnego niewielkiego inwaziora rodem zza Wielkiej Wody, który w XIX wieku „dał nogę ” z ogrodów Kew Gardens i w ten sposób rozpoczął najazd na Europę.

Wiedza na temat właściwości tego ziółka wciąż jest w powijakach z kilku względów:

  • nie jest to nasza rodzima roślina i nie ma przekazów wcześniejszych pokoleń o jej stosowaniu
  • niestety niewiele doświadczeń Indian północnoamerykańskich przetrwało do naszych czasów

Zwą je różnie – Fałszywym Rumiankiem, czasem Zielem Ananasowym ze względu na delikatny aromat tego owocu uwalniany po rozkruszeniu koszyczków kwiatowych. Oficjalnie to Rumianek bezpromieniowy bo w odróżnieniu od swego kuzyna nie posiada białych płatków w kwiatach.

W swej „ojczyźnie” ziółko jest stosowane od tysięcy lat. Był stosowany w leczeniu wielu problemów żołądkowych, biegunek, wzdęć, bezsenności a nawet niepokoju. Ten „Dziki Rumianek” jak wielu go zwie, bardzo często  rośnie w miejscach opuszczonych na glebach ubogich a zarazem bardzo ubitych (np. wzdłuż chodników, krawędzi dróg etc.)

Optymalny czas zbierania tego ziółka to cały czas kwitnienia kiedy obecne są owe maleńkie, żółtozielone koszyczki czyli praktycznie przez cały okres letni.

„Ananasowa Herbata” (Pineapple Tea) stosowana była w podobny sposób jak rumianek w leczeniu przeziębień (szczególnie u dzieci), niestrawności, biegunki, gorączki i a także do niwelowania bolesnych skurczów menstruacyjnych.

Co ciekawe  – jest to jadalne ziółko, zwłaszcza przez dzieci w trakcie zabaw. Ma to swe pozytywne działanie bo roślina wykazuje silne właściwości przeciwpasożytnicze co w połączeniu z łagodzeniem problemów gastrycznych i nadpobudliwości dla maluchów jest błogosławieństwem. Do dziś owe żółtozielone koszyczki są wykorzystywane do robienia bladej, złotej herbaty. Kwiatki te także są dodawane do babeczek i pieczywa, jako dodatek aromatyczno smakowy do sałatek choć trzeba pamiętać o ich silnej goryczce by nie zepsuć całkowicie smaku potrawy. Suche koszyczki dawniej wykorzystywano jako środek odpędzający muchy od żywności (mięso i owoce) a także jako repelent np. przeciw pchłom, meszkom, kleszczom etc. W okresach intensywnego pojawiania się m.in. komarów zalecano smarowanie się roztartym zielem by odstraszyć uciążliwe insekty od kąsania.

Ludność rdzenna Ameryki północnej używała tych aromatycznych roślin jako perfum, czasem mieszając je z sodą lub słodką trawą i nosząc mieszaninę w małych woreczkach, aby skoncentrować zapach. Używano ich ta samo do wyściełania kołysek i poduszek by odstraszać insekty od niemowlaków i małych dzieci.

Wielu z pasjonatów tej rośliny w dalszym ciągu zaleca je w sytuacjach kiedy cyt.:
…”czujemy brak harmonii z naszym Światem Fizycznym, nieświadomi wsparcia i pielęgnacji, które daje nam Natura, gdy tracimy swoistość więzi między Matką a Dzieckiem”…

Wisienką na torcie niech będzie tutejszy przepis na Pineapple Weed Cordial

  • 1,8 litra wody źródlanej
  • 1,5 drobnego cukru (fantazja smakowa dopuszcza także stosowanie cukru trzcinowego, białego jak również łagodnych miodów)
  • wiórki skórki z jednej cytryny
  • 20 koszyczków kwiatowych

Zagotuj razem wodę z cukrem do jego całkowitego rozpuszczenia

Następnie dodaj wiórek cytrynowych i pyrkaj powoli do czasu aż płyn zredukuje swa objętość o połowę

Zdejmij z ognia i teraz wrzuć koszyczki kwiatowe pozostawiając nastaw na całą noc

Odcedź płyn i zabutelkuj – niestety przechowuj w chłodnym bo jak każdy inny kordiał nie jest to produkt trwały

dzięki uprzejmości Jordan’a Miller’a (North American Certified Herbalist) i jego publikacjom

ciekawsi mogą też zerknąć do opisu u dr Rożanskiego

http://rozanski.li/451/

Surowcem są koszyczki kwiatowe – surowiec należy suszyć bez dostępu do światła!!! Wykazuje on działanie przeciwko pasożytom przewodu pokarmowego porównywalne do komosy meksykańskiej (Chenopodium Anthelminthicum), przy czym rumianek bezpromieniowy nie wywołuje podrażnienia błon śluzowych.

Z kwiatów jak i górnych odcinków pędów rumianku można przygotowywać napar:

  • 15-30 g rozdrobnionego surowca na 100 ml wrzącej wody; napar wypić małymi porcjami w ciągu dnia lub na raz na czczo.

Sproszkowany kwiat można podawać doustnie w dawce 2 łyżeczek, najlepiej na czczo.

Działanie napotne, przeciwzapalne, rozkurczające, podobne do rumianku pospolitego, jednakże słabsze ze względu na mniejszą zawartość Azulenu.

Rumianek bezpromieniowy również jest używany na zaburzenia trawienne, nieżyt przewodu pokarmowego, ból brzucha, stany zapalne gardła (płukanki), zapalenie spojówek i powiek (okłady z naparu), stany zapalne skóry (okłady, przemywanie), infekcje i zapalenie pochwy i warg sromowych (nasiadówki, płukanki). Korzystnie wpływa na cerę z rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi, przewlekłym rumieniem, zapaleniem mieszków i łojotokiem. Łagodzi podrażnienia skóry, działa antyseptycznie i silnie przeciwzapalnie.

2.jpg

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s